Tuesday, June 8, 2010

[food] Eating sweets calms you? FAIL

Topic dedicated to my sweetheart ;)

Eating sweets in order to calm yourself is a vocious circle. Not even they don't lower the stress, but they lead to a greater stress and other negative feelings. Why?

While eating a big amount of sweets in stress, everyone, even abstinents, produce their own alcohol in cycle:
stress > carbohydrates > yeasts. Yeasts produce cortisol, called a hormone of stress. Hey, isn't it that shit that we wanted to get rid of? But the worst thing is alcohol. Consequences are especially negative for young. They affect the most important part of the brain, frontal lobe - the centre of coordination. 

Alcohol brakes development and functioning of nervous system, what leads to worse memorizing, concentration, problems in behaviour, anxiety, irritation, guilt feelings, etc, etc. and... greater apetite for sweets.

How to hold it all back? Cut back eating sweets, simple. There are enough carbohydrates in fruits.
Drinking appropriate amount of water (2l daily) lowers sweet hunger too. And do some sports, porch monkeys! ;)

12 comments:

  1. lubię moją wegetariańską czekoladkę :(

    ReplyDelete
  2. :D gdybyś jeszcze w momentach frustracji tylko czekoladę jadła to pół biedy ;)

    ReplyDelete
  3. HAHAHAHAHAHA, widać, że przez koky'sa napisane :D
    Do zoba na siłce.

    ReplyDelete
  4. Jak chcesz oszukać żołądek to lepiej pić sok niż wodę - testowane w warunkach studenckich.

    ReplyDelete
  5. co ty, soki niezdrowe, chyba że masz sokowirówkę i sam se zrobisz ;)

    ReplyDelete
  6. "soki niezdrowe" Folmi to jest jakaś mania XD nagle masz jakieś pomysły z kosmosu XD.
    Jak sok 100% bez konserwantów może być niezdrowy?

    ReplyDelete
  7. Zdrowszy niż sok własnej produkcji na pewno nie będzie. Jeżeli już istnieją takie tego typu to i tak się nie opłaca, bo taniej wychodzi samemu zrobić:d

    ReplyDelete
  8. Nom a hodujesz pomarańcze pod blokiem, bo ja nie... xD

    ReplyDelete
  9. No właśnie - w tym problem ;P

    ReplyDelete
  10. a kto ci zabrania w sklepie kupić?

    ReplyDelete
  11. Ale idąc twoim tokiem myślenia muszę napomknąć, iż w sklepach pomarańcze są pryskane różnymi środkami i nawożone nawozami sztucznymi. Pozatym muszą jeszcze przebyć długą drogę. A lepiej jak przebędą tą drogę w postaci soku, który można zakonserwować.

    ReplyDelete
  12. Tu się zgodzę, mam nawet uczulenie na ten syf którym pryskają jabłka =/

    ReplyDelete