a key to body-builders' diet arrangement
source | protein | digestibility |
eggs | 12% | 94% |
milk | 20% | 85% |
meat | 20% | 78% |
legume | 7% - fava 24% - lentil 50% - soy* | 40-60% |
min. 5 meals daily
cottage cheese is best before sleep
* - depending mainly on soy products isn't healthy
Uwaga odnośnie mleka. Nie każdy może je spożywać ze względu na laktozę. Aczkolwiek słyszałem że przetwory mleczne są mniej inwazyjne i można je pić/jeść częściej.
ReplyDeleteale...
Mięcho i jajka rulez!
mięso :(
ReplyDeleteFolmi, ty się zniszczysz wbijając to całe mięso w mięśnie, których i tak oprócz ćwiczeń na siłce nie używasz. Kręgosłup ci potem siądzie, nie potrzebny balast. Nie mówiąc już ekonomii XD musisz jeść o wiele więcej na takie ciało :)
ReplyDelete"musisz jeść o wiele więcej na takie ciało :)"
ReplyDeleteowszem, ale ten wspaniały sport jest tego warty :D
"Nie mówiąc już ekonomii XD"
czy ja wiem, spójrz na to z tej strony że za to nie jem prawie wcale chleba, pyrów, słodyczy, czerwonego mięsa, kiełbas, wędlin, mielonek, itp. a na to też $ schodzi
"Kręgosłup ci potem siądzie, nie potrzebny balast"
bez przesady, i tak póki co waga utrzymuje się na 80-83kg(na 188cm) i b.powoli rośnie. mięśnie nie ograniczają zręczności, wręcz przeciwnie - ćwiczenie zwiększa szybkość ich kurczenia się.
"których i tak oprócz ćwiczeń na siłce nie używasz."
jak to, a kupywanie wody co pół tygodnia? :d no i Iza
Jakby nie patrzeć lepiej przerabiać żarcie na mięśnie niż tłuszcz.
ReplyDeleteNein - zadyszka od wchodzenia na 3 piętro mówi swoje - Folmi jeszcze pół minuty stoi u mnie zasapany przed drzwiami nie wiedząc, że jest obserwowany przez "judasza" (XD) i dopiero potem, jak mu się oddech nieco ustatkuje dzwoni do drzwi.
ReplyDeleteprzecież sam mieszkam na 3 piętrze xd a sapałem, bo szybko szedłem po schodach :P
ReplyDeleteEEE? To lepiej zacznij biegać albo ćwiczyć kondycyjnie, bo ja nawet po bieganiu po schodach nie mam takich efektów!
ReplyDeleteSą takie efekty, jak nie idzie nosem oddychać =/ pier$#&%$ alergia
ReplyDeleteNa to są leki, co w moim przypadku działa idealnie. Zero kataru a pamiętam jaki kiedyś horror miałem z tym.
ReplyDeleteTeraz też mam leki. Wtedy to było dawno, co nie zmienia faktu, że Prentki nigdy nie przestanie mi tego wypominać we wszelkich sposobnych okolicznościach :D
ReplyDeleteJako jeden z niewielu martwi się o twoje zdrowie.
ReplyDelete